Pracownicy Google wielokrotnie informowali nas, że sygnały społecznościowe nie mają bezpośredniego przełożenia na ranking wyszukiwarki. W zeszłym tygodniu podczas kolejnego hangoutu z Webmasterami John Mueller jeszcze raz wspomniał, że linki z social media są w większości oznaczone jako „nofollow„ przez co nie są brane pod uwagę przez ich algortym. Całą wypowiedź Johna Muellera na ten temat, możecie obejrzeć na filmie poniżej:
To już kolejna opinia pracownika Google zajmującego się wyszukiwarką, która potwierdza nam, że nie ma bezpośredniego sygnału z social media, który miałby przełożenie na ranking w algorytmie Google. Oczywiście istnieje korelacja do rankingu, gdyż treści udostępnianie w mediach społecznościowych np. na Twitterze czy Google+ są indeksowane przez wyszukiwarkę przez co docierają do odbiorców poprzez odpowiednie zapytania na słowa kluczowe. W takiej formie mogą one np. być wyświetlane na „brandowe” słowa kluczowe i wpływać pozytywnie na tzw. SEO wizerunkowe. Nie zmienia to jednak faktu, że samo przełożenie sygnałów społecznych na ranking Google jest znikome, jeśli nie zerowe biorąc pod uwagę kolejną już wypowiedź pracowników tej firmy, która tylko to potwierdza.